To, co jest najpiękniejsze w prowadzeniu biznesu, to moment, w którym czujesz, że twoja działalność zaczyna się rozrastać. Niekoniecznie trzeba na to patrzeć pod kątem zarobków. Ja najbardziej odczuwałam to po detalach, które na pierwszy rzut oka nikogo by nie ruszyły, ale mi pokazują, że idę w dobrym kierunku, bo jakiś czas temu nawet sobie nie wyobrażałam, że coś takiego może być częścią mojej firmy. Doskonale to pokazują gadżety i akcesoria z firmowym logo.
Firmowe logo na eleganckich filiżankach
Kiedy zaczynałam ze swoją firmą florystyczną, to byłam skupiona na tym, by jak najlepiej funkcjonować jako swój szef i jako jedyny pracownik. Dopiero z czasem zauważyłam, że ciężka praca pozwoliła na taki rozwój, który zaczął pozwalać na zatrudnienie pracowników. Z czasem powiększyłam lokal, a nawet mogłam przeznaczyć pomieszczenia pod rekreacyjne potrzeby. Kiedy tak rozmyślałam nad tym w jakim miejscu się już znalazłam, to poczułam potrzebę jeszcze większego spersonalizowania tego wszystkiego. Na tamten moment najlepszym, od czego mogłam zacząć, były eleganckie filiżanki z logo firmowym. Często razem z pracownikami mogłam w przerwach spędzać czas na kawie, ale każdy z osobna przynosił własne naczynia. Uznałam, że skoro już się na tyle rozwinęłam, to fajnie byłoby to pokazać nawet w tych aspektach, których klienci nie muszą widzieć, a są pomocne dla pracowników. Zaczęłam szukać więc firm, które zajmują się takimi usługami, które zapewnią mi najlepsze jakościowo i najładniejsze pod względem wyglądu filiżanki do kawy, ale jednocześnie pozwolą mi na umieszczenie na nich logo mojej firmy, którą traktowałam jak własne dziecko. Wiedziałam, że to dopiero będzie początek dalszego dostosowywania miejsca pracy do stylu zarządzania firmy.
Każda szczera reakcja pracowników na zmiany jest w stanie w bardzo dobitny sposób pokazać, czy jako szefowa dokonałam odpowiedniego wyboru. Nowe filiżanki z logo wyraźnie utwierdziły mnie w przekonaniu, że to doskonały pomysł. Wszyscy cieszyli się z tego, że od teraz każdy będzie miał własną filiżankę, która będzie dodatkowo pomagać im poczuć się częścią całego tego przedsięwzięcia. To niejako pomogło też w wyrobieniu nastroju rodzinnego, a nie polegającego wyłącznie na stosunkach zawodowych.