Uwielbiam uprawiać sport. Wszystko zaczęło się, kiedy byłem jeszcze w podstawówce. Mój tata zawsze utrzymywał świetną formę i zapytałem go, czy pomoże mi z ćwiczeniami. On wówczas zabrał mnie na trening judo. Sam trenował od młodości i mógł już się pochwalić trzecim danem, czyli wysokim stopniem mistrzowskim. Od razu mi się spodobało i po niedługim czasie zaobserwowałem wzrost muskulatury. Znakomicie ćwiczyło mi się wtedy z tatą na sportowej podłodze. Miło wspominam tamte czasy.

Właściwa podłoga jest ważna przy uprawianiu sportu

podłogi sportoweDzisiaj jestem już zawodowcem i jeżdżę po całym świecie na różne zawody. Mój tata jest moim trenerem i często znajduje dla mnie znakomitych sparingpartnerów. Dzięki temu zawsze mam z kim ćwiczyć, a ponieważ tata jeździ ze mną na każde zawody, nigdy nie cierpię na brak fachowej porady. Codziennie dużo trenuję. Poznałem już wszystkie najważniejsze techniki i każdego dnia poświęcam czas na ich doskonalenie. W sporcie jednak nie tylko dobry sprzęt i treningi się liczą. Ważne są także podłogi sportowe, na których nie zrobimy sobie krzywdę podczas ćwiczeń. W przypadku judo sportową podłogą, na której się ćwiczy jest tak zwane tatami. To tradycyjne podłoże, służące do uprawiania sportów walki. Jest na tyle twarde, ze można na nim utrzymać bez problemu równowagę. To bardzo stabilny rodzaj podłoża. Jednak jest na tyle miękkie, że nie zrobimy sobie na nim krzywdy, mimo wielokrotnego upadania. To bardzo ważne, jeśli uprawiamy sporty walki, które wiążą się z ryzykiem urazu. Dzięki odpowiedniemu sportowemu podłożu, na pewno będziemy dużo bardziej bezpieczni. Warto o tym zawsze pamiętać przy wyborze sali do treningów. Ja jestem zawodowcem i mam taką salę przy domu, mój tata jest tam trenerem. Jeśli jednak sami chcemy trenować, upewnijmy się, że mistrz do którego chcemy się udać, ma salę z tatami. To sprawi, ze nasze treningi będą wydajne, a nam nie stanie się nic złego.

Ostatnio spędziłem trochę czasu w Paryżu. Razem z tatą jechaliśmy do tego pięknego miasta na międzynarodowy turniej judo. Zająłem trzecie miejsce. Rywale byli bardzo silni i jedną walkę przegrałem, ale wyciągnąłem już wnioski i następnym razem będę znacznie silniejszy. Sukces zawdzięczam determinacji, ciężkiej pracy i ojcu, który wiele godzin spędził ze mną trenując na sportowych podłogach. To bardzo wiele da mnie znaczy.