Swoją przygodę z bieganiem zacząłem stosunkowo niedawno i nie miałem jeszcze okazji wystartować podczas żądnej imprezy. Uznałem jednak, że skoro dość regularnie trenuję, to dobrze byłoby się sprawdzić na trasie razem z innymi wielbicielami aktywności fizycznej. W obecnych czasach, kiedy liczba sportowców amatorów rośnie, coraz więcej jest też imprez organizowanych specjalnie dla nich. Dlatego z wyborem zawodów nie ma żadnego problemu.
Pamiętać o pomiarze czasów
Na swoje pierwsze zawody wybrałem bieg na 10 km. Oczywiście trochę kusiło, by na początek zdecydować się na pięciokilometrowy dystans, ale jednak uznałem, że dwa razy więcej też dam radę przebiec. Przy okazji swojego debiutu sporo dowiedziałem się o organizowaniu tego typu imprez. Ważny był chociażby pomiar czasu bieg, w którym startowałem, gwarantował elektroniczny sposób mierzenia. Okazuje się, że to w obecnych czasach praktycznie standard i ogromna większość sportowych wyścigów gwarantuje właśnie takie możliwości. Rezultaty mierzy się za pomocą chipa umieszczonego w numerze startowym. Dzięki niemu sygnalizowane jest miejsce zawodnika, kiedy mija kolejne odbiorniki sygnału. Dokładnie wiadomo więc, w którym momencie uczestnik biegu przeciął linię startu, a potem przekroczył metę. Wynik jest więc bardzo precyzyjny i każdy może mieć pewność, że pokonał dystans właśnie w takim czasie. To ważne, ponieważ nawet w przypadku amatorów, takich jak ja, dobrze jest wiedzieć, jaki rezultat się osiąga, co z kolei jest dużą motywacją do treningów i poprawiania swoich rekordów. Zainteresowanie bieganiem oraz rosnąca liczba imprez sportowych w tej dyscyplinie sprawia także, iż coraz więcej jest firm, które specjalizują się w pomiarach rezultatów podczas zawodów. Przy okazji te same firmy zazwyczaj odpowiadają za zgłoszenia. Wracając do bicia rekordów, ważne jest też, by trasa miała atest. Na początku nie zwracałem na to uwagi. Okazuje się jednak, że atestowane trasy dają gwarancję, że dystans wynosi dokładnie tyle, ile podają organizatorzy. To z kolei pozwala na traktowanie wyniku jako oficjalnego.
Debiut w biegu wypadł całkiem dobrze. Byłem zadowolony ze swojego wyniku, przy okazji trochę się dowiedziałem o organizowaniu zawodów. Po kilku startach razem z kolegami uznaliśmy więc, że spróbujemy przygotować swoją własną biegową imprezę. Prace nad jej kształtem trwają, ponieważ doskonale wiemy, że o wiele kwestii trzeba zadbać. Zdajemy sobie sprawę, że tylko wysoka jakość pozwoli zachęcić do udziału potencjalnych uczestników.
